Kościół Franciszkanów w Zamościu doświadczył wiele trudnej historii. W latach siedemdziesiątych dwudziestego wieku opłakiwał swój zewnętrzny architektoniczny stan. Krótka fotorelacja z tamtego czasu z zachowanym zdjęciem kozackich koszarów, gdy jeszcze nie zniszczono murów i fasad nawy głównej. Na początki lat osiemdziesiątych podjęto decyzję o rewitalizacji niszczejącego obiektu franciszkańskiego, gdzie wówczas funkcjonowało Liceum Sztuk Plastycznych oraz kino „Stylowy”.