Niesymetryczny układ piwnic oraz duża ilość sklepionych, połączonych korytarzami pomieszczeń o różnej wielkości sprawia wrażenie swoistego labiryntu. Dlatego od dawna piwnice franciszkańskie otaczała aura tajemniczości i niedopowiedzeń…
W latach międzywojennych ta fascynacja, znalazła odzwierciedlenie w słowach przewodnika: piwnice obszerne, z których wedle opowiadań, korytarze pod miasto prowadzą. Nie zbadano dotąd owych wieści, zasypane gruzem, najniższe kondygnacje piwnic bronią do siebie przystępu. W dostępnych podziemiach kościoła utworzymy centrum kulturalne, które będzie prowadziło działania wystawiennicze i edukacyjne, promujące historię i kulturę naszego Regionu, Polski i Zakonu Franciszkanów.
Tajemnicze korytarze… Aż korci, by wejść i zobaczyć… Może głupie porównanie, ale mam wrażenie jakby te mury wiele widziały, tyle co obóz oświęcimski, tej samej skali a może i więcej…. Dreszczyk przechodzi.
Znam te piwnice. Przewody elektryczne ułożone na ścianach, to m.in. moje dzieło 🙂