Przed rewitalizacją kościoła franciszkanów często można było zasłyszeć pytanie od Gości zwiedzających Zamość: jaka jest historia tego zagadkowego budynku? Dzisiaj obiekt odpowiada jakby sam za siebie: „Staję się tym, kim byłem, odzyskuję architektoniczną niepodległość, dziękuję tym, którzy wspierają moją odbudowę”. Fotorelacja z pierwszych lipcowych dni.